„Zimna postawa” Igi Świątek wywołuje dramę w szatni — zawodniczki twierdzą, że staje się „zbyt arogancka” 😬

Szatnia WTA huczy od plotek. „Iga jest zimna jak lód” — anonimowa zawodniczka cytowana przez „L’Equipe” twierdzi, że Świątek „unika rozmów, patrzy z góry, jakby była ponad nami”. Po WTA Finals 2025, gdzie Polka przegrała z Zhu, kilka rywalek miało narzekać: „Nie pogratulowała, wyszła bez słowa. Arogancka?”. X eksplodował: #IgaIceQueen vs. #LeaveIgaAlone.

Co się dzieje? Świątek, kiedyś „uśmiechnięta dziewczynka z Raszyna”, po 5 szlemach stała się introwertyczką. Trener: „Iga skupia się na sobie — to nie pycha, to strategia”. Ale rywalki widzą inaczej. Jedna z nich: „Kiedyś żartowałyśmy, teraz zero kontaktu”. Psycholog sportu: „Izolacja to mechanizm obronny. Presja robi swoje”. Iga odpowiedziała na Insta: „Nie jestem tu po przyjaciółki, ale szanuję każdą. Pracuję nad sobą”.

Dramę podsyca kontekst: Świątek dominuje, a dominacja rodzi zazdrość. Pamiętacie Serenę? Też nazywano „zimną”. Fani bronią: „Iga to introwertyczka, nie snobka”. Inni: „Mogłaby się bardziej otworzyć”. Prawda? Prawdopodobnie pośrodku. W szatni, gdzie emocje buzują, „zimna postawa” to etykietka, nie diagnoza. Czy Iga zmieni styl? Niekoniecznie — jej rakieta mówi za nią. A Ty — team #IgaIce czy #IgaHuman? Głosuj w komentarzach!