Fani w szoku, gdy Iga Świątek zemdlała podczas intensywnego treningu — co tak naprawdę się wydarzyło?

Niepokojące sceny rozegrały się podczas jednego z treningów Igi Świątek, gdy polska gwiazda tenisa nagle osunęła się na kort. Świadkowie opisywali, że atmosfera natychmiast zgęstniała, a trenerzy i fizjoterapeuci ruszyli jej na pomoc.

Informacja o zasłabnięciu błyskawicznie rozeszła się po mediach społecznościowych, wywołując falę spekulacji. „Czy to przemęczenie? Czy coś poważniejszego?” – pytali zaniepokojeni fani. Nagranie, które szybko obiegło internet, pokazało Świątek leżącą na korcie, a później prowadzoną do szatni.

Eksperci uspokajają, że podobne sytuacje mogą wynikać z wyczerpujących przygotowań, odwodnienia lub zbyt dużego obciążenia. Jednak dla wielu sympatyków tenisa sam widok Świątek w tak dramatycznej sytuacji był wstrząsem. „To dowód, że ona daje z siebie wszystko, czasem ponad siły” – komentował jeden z kibiców.

Sama Iga po kilku godzinach przerwała milczenie. W krótkim oświadczeniu podziękowała fanom za wsparcie i zapewniła, że czuje się lepiej. „To był trudny moment, ale nic, czego nie da się przezwyciężyć” – napisała, dodając, że czasem ciało przypomina, że nawet mistrzowie mają swoje limity.

Choć jej powrót na kort nie jest zagrożony, całe wydarzenie stało się symbolicznym przypomnieniem, jak wysoką cenę płacą sportowcy za sukcesy, które dla kibiców często wyglądają jak czysta magia.