Zamieszanie wokół rzekomych prywatnych zdjęć Igi Świątek — internet podzielony

W ostatnich dniach internet obiegły zdjęcia, które rzekomo mają przedstawiać Igę Świątek w domowym zaciszu — w sypialni, w nieformalnej atmosferze. Nie byłoby w tym nic szokującego, gdyby nie fakt, że zdjęcia zostały opublikowane bez jej zgody, a ich autentyczność budzi wątpliwości.

Część internautów twierdzi, że to fotomontaż — sprytna manipulacja, mająca wywołać skandal. Inni są przekonani, że zdjęcia są prawdziwe, ale pochodzą z prywatnego archiwum i nigdy nie miały trafić do sieci.

W komentarzach pod zdjęciami przeważają głosy wsparcia: „Nieważne, czy to prawdziwe czy nie — nikt nie powinien naruszać prywatności”, „Zostawcie Igę w spokoju!”.

Eksperci ds. bezpieczeństwa cyfrowego przypominają, że manipulowanie wizerunkiem publicznych osób to coraz częstsze zjawisko. Dlatego warto podchodzić do takich treści z dużą ostrożnością.

Świątek — jak to ma w zwyczaju — nie skomentowała całej sytuacji. Jej milczenie może być formą stanowczej odpowiedzi: prywatność jest granicą, której nie powinno się przekraczać.